sobota, 9 sierpnia 2008

optymistyczny flavour


Bardzo długo się nie udzielałem, no cóż jestem zajęty i leniwy. Pracowałem, wyjeżdżałem, robie prawo jazdy, miałem milion spraw do załatwienia w związku z dostaniem, lub nie dostaniem się na studia, szukam mieszkania w Krakowie i wiele innych... tak więc w rysowaniu miałem pauzę. Niemniej teraz jest cudownie bo mam duużo wolnego czasu, nadal jeszcze w cholerę wakacji i ogólnie cieszę się z życia.


Mam dużo wolnego czasu, ale jakoś mało pomysłów na jakiś projekt w który można się włączyć, czy jakiś fajny komiks który można narysować i trochę mnie to gryzie. Liczę, że uda mi się jeszcze zrobić coś fajnego na konkurs MFK2008, z Robertem Sienickim i udzielam się na sub-urbanie. Bardzo zachęcam aby zobaczyć co się tam dzieje, bo Qrjusz wrócił z Lyonu z mnóstwem świetnych fotek.


Prace nad 4-rtym już numerem Kolektywu powoli zbliżają się ku końcowi. Ja tym razem mam w niego bardzo mały wkład (jeżeli się załapię), bo zrobiłem tylko jedną dwu-planszówkę. Niemniej już nie mogę się doczekać premiery na MFK i w ogóle samego MFK.



Co więcej, w kategorii "tym się jaram" znów mnie wzięło na żonglerkę. Sam próbuje 3 piłeczkami, oraz macham flowerstickiem (kupiłem sobie niedawno trzeciego, bo pierwszy mi się złamał). Powyższy filmik to jedna z wielu odpowiedzi na żonglerski konkurs, na teledysk do "that old pair of jeans" Fat Boy Slima. (świetny kawałek)
Aha i jeszcze namiętnie zacząłem słuchać Łony (tzn zawsze go słuchałem, ale nigdy tak namiętnie jak teraz). "Nic z tego nie będzie'' to kawałek o mnie... bardzo polecam.