...tak to ja.
Dzieje się. Mimo że moje nazwisko pojawia się w gronie conajmniej 20 innych, z okazji prezentacji zawartości najnowszego Kolektywu na prawie wszytskich komiksowych portalach... i tak się jaram. Zwłaszcza cieszy mnie news na Wraku gdzie razem z Robertem jesteśmy wyróżnieni z okazji Rcours - shortstories których drugi odc już od poniedziałku wisi na blogu. (oraz podobnie jak pierwszy znalazł się w polecankach na głównej komiksomanii)
Oprócz kolektywnego stuffu, jak już informują twitterowe profile Roberta i mój, pracujemy nad nowym kozackim komiksem internetowym Scientia Occulta. Nie wiem, kiedy zaczniemy publikować, ale chcemy sobie narobić zapasu. (głównie dlatego, że obaj od niedawna pracujemy i nie będzie już całych dni na opierdalanie sie i rysowanie/pisanie komiksów) Dodatkowo planujemy wejść z małym KABOOM BITCH! Trzeba byc przygotowanym, co wyjdzie, się okaże...
Wpadajcie na bloga Recours na nową stronkę Kolektywu i kupcie najnowszy numer na MFKiG, warto.
czwartek, 27 sierpnia 2009
poniedziałek, 17 sierpnia 2009
poniedziałek, 10 sierpnia 2009
wtorek, 4 sierpnia 2009
hakerzy, złodzieje i tym podobne...
Nie jestem wielkim artystą, moje prace nie dały mi grubych milionów, ale kurde czuje się okradziony.
Na deviantarcie pojawiło się konto niejakiego bobb116 który ma wrzucone tylko dwie prace. Okazuje się jednak, że są to prace nie bobba, a Roberta Sienickiego.
Projekt do Recours wraz z notkami dla mnie, jaki Robert mi wysłał jakieś 2 tygodnie temu nie był i nie jest przeznaczony do publikacji, a to właśnie on znajduje się na wspomnianym koncie.
Co więcej, z facetem jeszcze przeprowadzają wywiady!
Nie wiem skąd i jak się takie rzeczy dzieją, ale jestem pewien, że na blogu Recours na dniach pojawi się komentarz, a ja osobiście już teraz rządam usunięcia z deviantarta tych prac!
Na deviantarcie pojawiło się konto niejakiego bobb116 który ma wrzucone tylko dwie prace. Okazuje się jednak, że są to prace nie bobba, a Roberta Sienickiego.
Projekt do Recours wraz z notkami dla mnie, jaki Robert mi wysłał jakieś 2 tygodnie temu nie był i nie jest przeznaczony do publikacji, a to właśnie on znajduje się na wspomnianym koncie.
Co więcej, z facetem jeszcze przeprowadzają wywiady!
Nie wiem skąd i jak się takie rzeczy dzieją, ale jestem pewien, że na blogu Recours na dniach pojawi się komentarz, a ja osobiście już teraz rządam usunięcia z deviantarta tych prac!
Subskrybuj:
Posty (Atom)