czwartek, 1 maja 2008

heroes are built

Iron man to najlepsza adaptacja komiksowa o superbohaterze jaką widziałem. Jedynie pierwszy Spider-man mi się tak bardzo podobał. Po prostu doskonałe 2h rozrywki. Jest humor (nie za dużo i nie na siłę). Gra aktorska i obsada jest świetna (Downey jr jest idealnym Tonym Starkiem, a Paltrow jest piękna w rudych włosach). Efekty specjalne wbijają w fotel (lepsze roboty nawet niż w transformersach). Co do innych aspektów filmu już nie jest tak cudownie, niemniej ani chwili się nie nudziłem i chce to obejrzeć jeszcze raz.

Dlatego ubolewam nad moimi żałosnymi umiejętnościami rysowania robotów i rzucam jedynie marnym kilkunastominutowym ironmanem, no bo musiałem go narysować.

1 komentarz:

Pietras pisze...

Epicki ,czysto epicki. Zupełnie się z tobą zgadzam.
Jedynie mam zastrzeżenia co do końcówki filmu (wynagrodziły mi to ostatnie słowa Starka xD) była troche nijaka .