czwartek, 27 marca 2008

Quick! Into the batmobile!


Stuknął mi dwa dni temu pierwszy tysiak odwiedzin! Nie jest to wiele, ale biorąc pod uwagę to, że tylko niewielki procent ludzi z którymi się znam interesuje się moimi rysunkami, a praktycznie żaden rysunkami w ogóle, jestem mile zaskoczony. Z resztą i tak pewnie połowę sam sobie nabiłem. No ale 1000 w miesiąc brzmi fajnie.

Rzucam szkic Robina bo na dniach zrobię jednoplanszowy komiks z "batmanowskimi" bohaterami. Oczywiście scenariusz nie będzie mój, tylko największego maniaka Batmana jakiego znam, Godaiego.

1 komentarz:

Robert Sienicki pisze...

zdradzę ci sekret. godai nie jest najwiekszym maniakiem batmana. godai jest batmanem.